Stormhammer – Fireball (recenzja, 2000)

Utwory: Seven Gates; Prisoner; High On My Devotion; Guardians; Destiny; Holy War; Possibities; Sacred Heart; Forever; FireBall; Shadow Dancer
Wydawcy: Century Media Records / Metal Mind Productions
Rok wydania: 2000
Data napisania recenzji: 21.08.2000
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 7
Ocena 2009: Kompletnie nie pamiętam tego albumu ;)

Problem z płytami zawierającymi heavy, czy power metal w wykonaniu niemieckich zespołów polega przeważnie na tym, że są one totalnie nieoryginalne. Nie inaczej jest z debiutem formacji StormHammer, jednak płyta „FireBall” ma jedną zaletę – kompozycje są melodyjne, chwytliwe, dalekie na szczęście od sztampy i kiczu, wpadają do głowy i długo nie chcą się z niej wynieść.

Podejrzewam (patrząc na zdjęcie – średnia wieku około 35 lat), że panowie grali już w jakichś „germańskich hordach”, wykonujących nieoryginalny do szpiku kości heavy metal, jednak dopiero teraz udało im się trafić pod opiekuńcze skrzydła Century Media, co zaowocowało debiutanckim albumem, którym fani heavy mogą się od niedawna katować. Jak już wspomniałem, muzyka StormHammer jest całkowicie nieoryginalna, jednak słucha się jej bardzo dobrze, co jest zasługą niezłego wokalisty, który na dodatek ma talent do wymyślania chwytliwych linii melodyjnych na bazie zupełnie sztampowych i rutynowych do bólu riffów. Pewnie, że te melodie i riffy słyszeliście już tysiąc razy na płytach Gamma Ray, Primal Fear, że już o Iron Maiden nie wspomnę, jednak jeśli ktoś lubi rytmiczne galopady, melodyjne gitary i zawodzący wokal, nie robi mu chyba różnicy, że kolejny lansowany zespół powiela pomysły poprzedników. Nie o oryginalność wszak chodzi, a o wierność dość już niestety wyeksploatowanemu stylowi. I w tej kategorii StormHammer sprawdza się świetnie. Być może gdyby powstali dziesięć lat wcześniej, mieliby dziś szansę być mistrzami dla pokoleń młodych adeptów heavymetalowej sztuki. Niestety, pozostaje nam tylko słuchać „FireBall” i wspominać czasy świetności klasycznego metalu.

autor: Adam „kalisz” Kaliszewski

~ - autor: kalisz79 w dniu 23/02/2009.

Dodaj komentarz